Właściwa prezencja, nienaganna estetyka i oryginalny wizerunek – każda z tych dróg nie bez przyczyny potrafi zaprowadzić markę do sukcesu marketingowego. Nie od dziś wiadomo, że komunikat, który najwcześniej dociera do potencjalnych odbiorców, a więc jest widoczny na pierwszy rzut oka, najskuteczniej utrwala się w ich świadomości.
Zastanówmy się przez chwilę, jakie produkty na co dzień wybieramy w lokalnych sklepach? Jakie są nasze preferencje zakupowe? Czy sięgamy z entuzjazmem i ciekawością po towar ekspozycyjny, który czasy świetności ma dawno za sobą? Czy nabywamy dobra wyglądające na wybrakowane, wizualnie nieatrakcyjne, nieświeże, czy w jakikolwiek sposób nienadające się do użytkowania zgodnego z przeznaczeniem? Jeśli odpowiedzieliśmy na powyższe pytania przecząco przyznając się pośrednio do bycia wzrokowcami, możemy płynnie przejść do rozwikłania tytułowych zagadek i przenieść swoje doświadczenia z półek osiedlowych marketów prosto do świata wirtualnego.
Strona internetowa jest nie tylko wygodnym narzędziem komunikacyjnym, ale przede wszystkim uniwersalną wizytówką każdej firmy, o czym wspominaliśmy na łamach bloga wielokrotnie. Kreowanie wizerunku w dziale web design to niełatwa sztuka. Wymaga bowiem permanentnego badania rynkowych trendów i nowinek technologicznych, długoterminowego spojrzenia na grupę docelową i umiejętności każdorazowej adaptacji do bieżących wymogów konsumentów, targetowanych pod potrzeby naszej marki. Trwanie w bezruchu to poważny błąd, na który nie możemy sobie pozwolić, bo nikt nie zaczeka na przeciętnych graczy, znajdujących się wiecznie w ogonie stawki. Klienci powinni spojrzeć zdecydowanie przychylniejszym okiem na stronę, która wygląda nieszablonowo, ale jednocześnie przystaje do panujących standardów technicznych. Zdecydowanie nie przypadnie im dzisiaj do gustu schemat napisany w dostępnym na darmowej licencji, przesadnie prostym szablonie lub naprędce w czystym języku HTML, którego aspekt wizualny przypomina budżetowy, prostokątny banner z lat 90. W takim przypadku przyda się mu bezzwłoczne odświeżenie, a wbrew pozorom nawet do bardzo starej witryny jesteśmy w stanie wlać nowego ducha w postaci unikalnych treści.
Podobnie jak my sami odziewamy się w różne stroje w zależności od pory dnia, względów panującej mody, specjalnych okazji albo chęci uwydatnienia walorów estetycznych sylwetki lub podkreślenia stylu odpowiednią kolorystyką czy wzornictwem, tak i w przypadku stron internetowych zasada ta pozostaje niezmienna, dlatego też warto je ubrać w odpowiednie szaty graficzne. Internauci przeglądający dziennie dziesiątki, a nawet setki podobnych stron są bardzo wyczulonymi wzrokowcami, dlatego warto, byśmy rzucali im się w oczy i wyróżniali się z szarego tłumu nijakich wizualizacji. Skutecznie przeprowadzony redesign będzie świadczyć nie tylko o naszym profesjonalizmie i byciu „na czasie”, ale wzbudzi wiarygodność i autentyczność każdego projektu. Niekiedy wystarczy zaledwie kilka drobnych poprawek, by projekt niejako odżył, zyskując drugą młodość. W większości przypadków jednak należy napisać go od nowa i np. postawić na stabilnym CMS, czyli systemie zarządzania treścią.
2 komentarze
Dobrze zoptymalizowane grafiki, bezstratnie skompresowane, bardzo pomagają w procesie pozycjonowania odciążając stronę z nadmiaru elementów do załadowania, dlatego warto w nie zainwestować.
Grafika to pierwszy element, z jakim ma styczność każdy użytkownik. Trudno zaprzeczyć, że jesteśmy wzrokowcami, dlatego warto położyć nacisk na wizualizację. Spójna kompozycja i kolorystyka to podstawa przyciągania uwagi odbiorców. To najlepsza wizytówka firmy, która świadczy o jej profesjonalizmie.